Yhyym, nie ma to jak twórczy tytuł...
Nie masz pomysłu na nagłówek swojego posta? Od godziny w twojej głowie aż wrze w poszukiwaniu idealnego hasła a i tak twoje wysiłki spełzają na niczym?
Rozejrzyj się wokół, poszukaj czegoś, co mogłoby posłużyć za motyw przewodni. Czy widzisz jakiś element stały, coś, co nieustannie zwraca twoją uwagę?
Chwila... mam tutaj lalkę, sukienkę w kwiatki, chwasty na chodniku... Jest! Na każdym zdjęciu widać zielone ogrodzenie! Stare, zardzewiałe, zielone ogrodzenie.
Wybornie!
Jednak (!!!), bądź bardziej przebiegły, aby nie było to dla czytelnika zbyt uderzające, przetłumacz swój tytuł na inny język.
Tak! Pełna interpretacyjna profeska.
Przejdźmy jednak do meritum tejże notki - zdjęć Joyce, przy okazji prezentującą najnowszą sukienkę mojej produkcji ;D
A mam całą masę letnich sukienek w trakcie tworzenia, więc myślę, że szykuje się więcej zdjęć, szczególnie w plenerze (o ile pogoda dopisze) ;))
Sukienka jest c-u-d-o-w-n-a! Jak wszystko co tworzysz, własciwie ^^
ReplyDeleteJoyce ma śliczną fryzurkę, bardzo elegancką, co pasuje do niej! Czekam na więcej Twoich postów, bo uwielbiam je czytać :D
Joyce jest przepiękną lalką! :D Uwielbiam ją całym serduchem - ten model jest przepiękny! :D Uwielbiam Twoje zdjęcia, są proste, naturalne... bez sztucznego pozowania.
ReplyDeleteJeśli chodzi o sukienkę, to napisałam maila! XD
Słodka ślicznotka! Piękna sukienka i przede wszystkim zdjęcia! ;-) Brawa dla fotografa...
ReplyDeletePrzepiękna, ty to masz talent ^^ tęskniłam za twoimi genialnymi zdjęciami :DDD
ReplyDeleteNie mogę się doczekać innych uszytków ;)
O nie. Moje oczy wyszły z orbit, przeszły się po domu i wróciły na swoje miejsce. To jest tak perfekcyjne, sukienka, fryzura, ujęcia... Jesteś moim stuprocentowym autorytetem ♥
ReplyDeleteŚwietne zdjęcia, świetna lalka, świetna sukienka. Naucz mnie tak szyć
ReplyDeletetaka niewinna......pięknie oddajesz klimat na zdjęciach!sukienka taka lekka,kobieca :) no i szpileczki,a nie glany - bardzo ładnie!
ReplyDeleteojej jaka śliczna,widze nowe wpisy uuu szykuję się masowe czytanie ♥
ReplyDeleteDla mnie fryzura wygrała wszystko :D Sukienka oczywiście też śliczna, tak jak zdjęcia :)
ReplyDeletePozdrawiam :)
Nareszcie nowy post! Prześliczne zdjęcia, a twoja Joyce jak zawsze mnie zachwyca :) czekam na więcej takich letnich sukieneczek jak ta ^^
ReplyDeleteCzekałam, aż na Twoim blogu pojawi się jakiś post, tęskniłam za Twoimi idealnymi zdjęciami haha. Bo zdjęcia są świetne, jak zresztą zwykle. Joyce prezentuje się zjawiskowo, kwiatowa sukienka jest śliczna, ale to, co szczególnie zwróciło moją uwagę to jej genialna fryzura. No wygląda przepięknie! *.*
ReplyDeleteMam Cię! ^^
ReplyDeleteAAAAAA!!! ...
DeleteJoyce wygląda olśniewająco. Po prostu. No i brawo za mistrzowską fryzurę bo upięcie jest przepiękne (zdjęć chyba nie muszę chwalić, so obvious thing).
ReplyDeleteTa stylizacja idealnie pasuje do Joyce! ^^ Zazdroszczę talentu do szycia i umiejętności czesania lalek, bo u mnie najbardziej skomplikowaną fryzurą, jaką mogę wykonać jest warkocz. :P
ReplyDeleteAnne, mam jedno pytanie. Od jak dawna już szyjesz? ^^
Ogólnie? Zaczęłam szyć jak pojawiła się u mnie moja pierwsza bjd. Szyję jednak rzadko, przeważnie w wakacje, później następuje przerwa do kolejnych ;D
DeletePrzyjemna ta sukienka.Masz bardzo ładną Pullipkę :)
ReplyDelete