Friday, October 24, 2014

Ajri, you're back!


Hello! o(^.~)/

Pamięta ktoś tego gościa: >>klik<<?

Przyznam się, że kilka dni po opublikowaniu tamtego posta, z ciężkim sercem zmuszona byłam rozstać się z nim. Jednak, tak mnie skubany zauroczył, że kilka dni później, znalazłam się pogrążona w poszukiwaniach kolejnego, którego tym razem miałam nadzieję zatrzymać na stałe. W międzyczasie dowiedziałam się, że firma ma zamiar wypuścić nową wersję. Spodobało mi się, to co zobaczyłam i postanowiłam poczekać.

.....................................
..............

Cóż, ostatecznie trochę odwlekł się jego zakup, lecz oto, nareszcie dotarł do mnie cały i zdrowy! Yaay!!

<3 <3 <3

Co najlepsze i czego zdecydowanie brakowało we wcześniejszym modelu, to drugi, osobny łebek Tonego ^^ Teraz nie musi pocić czupryny w ciasnym hełmie (nie, żeby wcześniej tę czuprynę posiadał) XDD

Ta platforma/stojak jest rewelacyjna!


Jak mogłabym oprzeć się takiemu słodziakowi, no jak? ;3 Zero szans!

Dodatkowo, przecież nie mogłam trzymać Jackie w wiecznej żałobie ;D

...

Ja: Jackie, dobrze że jesteś, oto nasz nowy domownik, o którym wcześniej mówiłam.
Jackie: O ja chrzanię! *__* Czy to... ?!
Tony: ???

Jackie: AJRI! KOCHAM CIĘ KAŻDĄ KOMÓRKĄ MOJEGO CIAŁA! <3

...