Wzięło mi się to, tak przy okazji poprzedniej sesji ;D
...
Ja: Dobra, kochani, kończymy, myślę, że mam to, co chciałam.
Derek: Nareszcie! Już nóg nie czuję, ileż można klęczeć w jednej pozycji!
Zoe: Oj, daj spokój, to dopiero twoja pierwsza sesja i już zaczynasz marudzić, lepiej spójrz tam...
Zoe: Chodź, zobaczymy, co robią Sophie i Joyce.
Zoe: Hej dziewczyny, co robicie?
Joyce: O, widzę już po zdjęciach, aaa, Sophie zaciągnęła mnie do zabawy w "małego designera".
Sophie: Joyce, zobacz! Ta zieleń idealnie pasowałaby do twojego koloru włosów!
Zoe: Robicie bransoletki?
Sophie: Aha, siostrzane bransoletki przyjaźni. Ja robię jedną specjalnie dla Joyce, a Joyce robi dla mnie.
Sophie: Ej, a może zrobimy po dwie takie same bransoletki i później wymienimy się jedną.
Zoe: Przecież Anne zrobiła nam tego całe mnóstwo! Są w tym niebieskim pojemniku.
Zoe: Dlaczego nie wybierzecie sobie jednej z nich?
Sophie: Chodzi o to, żeby to było zrobione przez osobę bliską twojemu sercu, wtedy nabierze większej wartości sentymentalnej i w namacalny sposób przypieczętuje waszą przyjaźń.
Zoe: Oooh, rozumiem. Derek, słyszałeś? Też zróbmy sobie takie bransoletki!
Derek: Co? No faaaajnie, tylko wiesz, istnieje w tym wszystkim jeden problem. Ja nie jestem dziewczyną!!!
Joyce: Właściwie można by mieć pewne wątpliwości, gdy tak na ciebie patrzę...
Derek: Tylko spróbuj dokończyć to zdanie, a obiecuję, że zrobi się nieprzyjemnie.
Joyce: O tak, z pewnością zrobi się nieprzyjemnie, szczególnie dla ciebie!
Sophie: Uhh, znowu zaczynacie? Joyce, z łaski swojej, skończyłabyś się kłócić i podała mi kilka tamtych koralików?
Derek: Właśnie Joyce, lepiej pomogłabyś siostrze, a nie...
Zoe: Deeeer, wiesz że jesteś moim ulubionym bratem? *u*
Derek: Tak się składa, że jestem twoim JEDYNYM bratem!
Zoe: Zróbmy sobie bransoletki! Proszę, proszę, proszę, proszę...
~~
Jakiś czas później...
Zoe: Przestań się wiercić i daj mi w końcu tę nogę!
Zoe: Widzisz? Wystarczy, że założysz długie spodnie i nikt jej nawet nie zauważy. Najważniejsze, że ja będę wiedzieć, że przez cały czas masz ją przy sobie.
Zoe: Weeee *^3^* Teraz ty musisz zrobić mi taką samą i będziemy mieć namacalny dowód naszej siostrzano-braterskiej przyjaźni!
Derek: Na co ja się dałem namówić! t___t
...
Jaka fajna, pozytywna historyjka! Jestem za tym, aby było takich więcej - masz świetne pomysły i realizujesz je doskonale w każdym calu ;3
ReplyDeletePrzy "Przestań się wiercić i daj mi w końcu tę nogę!" wybuchnęłam śmiechem, boska historyjka :D
ReplyDeleteTaeyangi były dla mnie zawsze na ostatnim miejscu wśród rozważanych lalek z tej rodziny, ale ten Derek taki fajny, że pewnie niebawem i mnie się jakiegoś zachce...
Mega pozytywna ta historyjka! Uwielbiam takie przemyślane fotostory .w.
ReplyDeleteŚwietna historyka, idealna na poprawę humoru. ;)
ReplyDeleteOjej, ile bransoletek! :D
ReplyDeleteŚwietna historyjka. I zdjęcia cudowne. ^^
Świetna historyjka, chcę więcej takich :D
ReplyDeleteUśmiałam się, naprawdę dobra historyjka :D
ReplyDeleteZwłaszcza podobała mi się końcówka, kiedy Zoe przymusza brata do założenia bransoletki :D
Biedny Derek ;)
ReplyDeleteAle dużo bransoletek ?!?
ReplyDeleteHistoryjka bardzo fajna :) niezły pomysł z tą nogą ;)
Pozdrawiam :)
hahahahaha,ale go załatwiła! :D
ReplyDeleteAwwn! Jakie urocze! Zoe jednak umie postawić na swoim :D
ReplyDeleteŚwietna historyjka! :D Pozycje, wypowiedzi, zdjęcia - wszystko się zgadza, wszystko pasuje. No i fabuła wywołała szczery uśmiech na mojej twarzy XD Skoro Twoje fotostory jest tak kapitalne, zdecydowanie przychodź z nim do nas częściej :)
ReplyDelete:-D Świetna, po prostu genialna historyjka, bardzo naturlana, strasnie mi sie spodobała, ślicznie ubrane lalki
ReplyDeleteNie ma to jak genialna historyjka na poprawę humoru! :D
ReplyDeletePo twoich zdjęciach widzę, że wkładasz w robienie ich dużo serca. A historyjki są przemyślane, a lalki cudownie ubrane. Jesteś moją inspiracją! :D
świetna historyjka i świetne zdjęcia ;)
ReplyDeleteTrudno się przy tym nie rozczulić.
ReplyDeleteHistoryjka bardzo fajna :D Uwielbiam twoje lalki, zawsze są tak ładnie ubrane i zadbane ;)
ReplyDeleteBardzo zabawne fotostory :D, a zdjęcia są tak fantastyczne jakby to byli zawodowi aktorzy. Masz wielki talent :)
ReplyDeleteHaha, świetna historyjka!
ReplyDeleteYay ^^ Świetny pomysł i świetne zdjęcia ;3
ReplyDeleteMówiłam ci już że Derek i Zoe są przeuroczym rodzeństwem? ;D
Chcemy więcej! ;D
Oh, uwielbiam Twoje historyjki, wszystko jest w nich dopracowane, rekwizyty, ubrania, miejsce. Uwielbiam taki mały świat lalek, a Ty sprawiasz, ze to wygląda jakby one.. no żyły :D
ReplyDeleteAle prześmieszna i taka cukierkowa historyjka ♥ Takie bransoletki u lalek to coś absolutnie superaśnego. A zdjęcia wyszły Ci tak cudownie, że nie mogę się na nie napatrzeć.
ReplyDelete